Trwający zaledwie kilka sekund kontakt wzrokowy sprawił, że Elaine Pearce namieszała w głowie Tristana Blaira tak bardzo, że ten przez sześć lat stawał na rzęsach, aby ją odnaleźć. Prawda była taka, że kobieta była na wyciągniecie ręki. Tristan odkrywa to w najmniej chcianym momencie, bo po śmierci jej ojca. Krótkotrwała ekscytacja odnalezieniem kobiety, która zajęła jego serce została zabita świadomością, że to właśnie z jego ręki zginął jej ojciec. To on miał splamione dłonie jego krwią.